Miałem przerwę z akwarystyką i rybkami akwariowymi około roku, i w tej chwili rozmyślam nad ponownym założeniem akwarium.
 
W internecie przyuważyłem akwarium narożne o wielkości 170 l, już ryby akwariowe miały by miejsce gdzie popływać. Potem przeczytałem tekst iż jednakże, akwaria narożne ze względu na zaokrągloną frontalną szybę zdoła psuć widok ryb akwariowych. Jednak nie każde akwarium narożne ma przednią wypukłą szybę, są również akwaria o profilu a nie w charakterze trójkąta, te akwarium jest lepsze. Bowiem akwaria o szybie wypukłej rzeczywiście będą wykrzywiać jednak generalnie zwłaszcza patrząc z perspektywy bocznej. Po pewnym czasie przyuważyłem gdzieś fotki baniaka narożnego. I co wydedukowałem, że im bliżej narożnika baniaka tym rośliny wyglądały na mniejsze i drobniejsze, całkowite wrażenie to czyniło, iż rośliny są dalej aniżeli jednak naprawdę są. Wyglądało to dość zjawiskowo, akwarium narożne moim skromnym w pojęciu buduje w zbiorniku złudzenie optyczne. Lecz przecież jak w standardowym akwarium pokombinujesz też idzie za fundować złudzenia rózne.

 
Zastanawiałem się czy jest jakiś metoda wpłynięcia na płeć przyszłych rybek akwariowych. Weźmy w celu przykładu gupiki. U mnie za wszelkim razem gdy kocą się nowe ryby akwariowe to mam więcej samiczek niż samców. Rozważyłem czy zdołałbym na to w jakiś sposób wpłynąć.

Uważam iż jest to zupełnie dosyć naturalne że ryby akwariowe rodzą więcej samic niż samczyków. Rodzicielka natura zapewne tak tym kieruje żeby było więcej samic które będą mogły wydawać na świat nowe gupiki i tak w kółko. Takie praktyki poniektórzy akwaryści uważają za zabawę w boga, i iż jest to nieetyczne. Słyszeć niegdyś o wpływie ph wody w baniaku na płeć pyszczaków i niejaki z zachodnich akwarystów, na podstawie własnych zrealizowanych badań wysnuł wnioski iż w wyższym pH wody wytwarza się więcej samczyków ryb akwariowych, a tymczasem w niższym więcej samiczek. Możliwe że przyroda tak określiła w zależności od ph rodzą się ryby akwariowe takiej płci.

 
Ostatnio poszukiwałem trochę informacji o rybach akwariowych pielęgnice papuzie, i do czego doszedłem. Dowiedziałem się że przeciętny szanujący się akwarysta nie powinien trzymać akwariowe ryby nieniniejszego gatunku, albowiem jest to owoc dr frankensteina. Akwariowe ryby pilęgnice papuzie są całe genetycznie zmodyfikowane, zaliczając do tego kręgosłup i organy wewnętrzne.

Aczkolwiek są to akwariowe ryby mimo to genialne jak na rybę i bardzo wyjątkowo agresywne w relacjach do innych ryb w baniaku i tu nie liczy się nawet wielkość. Omawiany gatunek nadaje się tylko do akwarium jedno gatunkowego. Są to ryby akwariowe mięsożerne, spożywają posiłki dla okazałych pielęgnic jednak także mięso. Poniektórzy akwaryści twierdzą że po oswojeniu te ryby akwariowe dają się karmić z ręki akwarysty. Samce są zdaje się bezpłodne stąd do rozmnażania potrzebujemy samca pielegnicy sewerum. Wprawdzie chyba jest sporadycznie rozmnażana w warunkach domowych, niemal jedynie i wyłącznie przez profesjonalistów.

Jeszcze na finisz spróbuję zaprezentować strategię przydawania kolorków owej rybce akwariowej. Jest to wykonywane z grubsza w taki sposób, iż autentyczne ryby papuzie posiadają odcień blady, kolor nadają im w taki sposób, iż trzymają rybę w roztworze, jaki ma na celu uszkodzić, lub wyeliminować śluz ryby, możemy to porównać do obdzierania człowieka ze skóry, miło nie bardzo, następnie są kolorowane przez kąpiel w barwniku, w następnym kroku są wrzucane do jakiegoś roztworu, jakiego zadaniem jest przyspieszenie regeneracje śluzu ryby. Koszmarna idea, a poza tym pomyślcie sobie jak cierpi i przeżywa taka papużka. Jeszcze jedna kwestia, mają coś nie tak, ale jak mogliście dostrzec ryby akwariowe papuzie nie są w stanie zamknąć pyska.

 
Niedawno zastanawiałem się i jestem ciekaw czy ryby akwariowe gatunku Otocinclus affinis, lub tak zwany otosek, czy z wiekiem ma taką samą efektywność eliminowania glonów jak młode rybki nieniniejszego gatunku.

A przypuszczalnie ta rybka akwariowa, modyfikuje menu, jego pociąg na zjadanie glonów zostaje zamienione innym pokarmem, jak to jest spotykane w przypadku ryb zbrojnika niebieskiego lub kosiarki.

Z tego co się dowiedziałem Otocinclus affinis jednakże raczej nie tracą chęci na zjadanie glonów jako niejakie z niewielu gatunków ryb glonojadów. Jest to ryba akwariowa która wykonuje włością pracę sanitarną w zbiorniku, i jeszcze kiryski. Zbrojniki zdołają apetyt na glony utracić już jako malutkie rybki akwariowe, zapewne w wyższym stopniu sprawny od dwóch glonojadow był by slimak. Mój kumpel miał inwazję ślimunów, to podobno porządniej oczyściły mu szyby niż same glonojady, ale plag ślimaków nie jest mile spostrzegana, niektórym akwarystom glonojady niezwykle kiepsko żerują na przedniej szybie akwarium, a z jakiej przyczyny, np. bo bezustannie ktoś spacerował po gabinecie w którym stoi akwarium, a to ogromnie skutecznie je płoszy, ale dno było nadzwyczaj czyściutkie, a pompka z filtrem była aż błyszcząca.

 
Wykoncypowałem nowiuteńki plan aranżacji mojego akwarium dla ryb akwariowych. Chciałem w moim akwarium ułożyć część dna baniaka piaskiem, który był kopany z dużej głębokości, jest to piasek na pierwszy rzut oka ładny nieznacznie żółtawy, chcę go dalej na dodatek przesiać i oczywiście wygotować. W tej części podłoża nie będzie w podłożu nic wyrastało.

Jedni akwaryści twierdzą iż, piasek może być zły do akwarium. Bo ma za małą strukturę i może mącić wodę w baniaku, a że żwirek jest doskonalszy albowiem zezwala na cyrkulację gazową, np. jak pod żwir dasz torf. Co do piasku np. z dowolnej budowy, nie polecam piasku nawet poprawnie przesianego i wygotowanego, dlatego że akwariowe ryby będą pływać w mglistej wodzie. Jakiś czas temu w sklepie akwarystycznym widziałem piasek akwarystyczny do akwarium, ale nic o nim nie wiem, bo do tej pory miałem żwirek który jest podobno lepszy. Jednakże spoglądając z innej możliwości widziałem kiedyś zbiornik 420l z oświetleniem połowa fioletowych i jedna druga białych świetlówek oraz piaskiem na dnie z pływającymi w nim pyszczakami i powiem że zjawisko przepływania ryby akwariowych ze stronicy z piaskim fioletowym na stronę z biały był zniewalający.

 
W tym wpisie chodzi mi o minimalną liczbę ryb w stadzie danego gatunku dla wzoru wytypowałem pare gatunków są to ryby akwariowe,  neonki, dania pregowny, kirysek pstry, rozbora klinowa.

Z książek przeróżnych wywnioskowałem iż akwariowe ryby, kirysków starczy 6,neonków nie mniej niż 10, danio pregowany też przynajmniej 10 co do razbory to też mniej więcej 10 no być może 8 natomiast wymagają rozległej powierzchni do pływania. Przeczytałem iż niektórzy akwaryści spoili danio z neonkami, dochodziło do tego iż płoszyły neonki. Są rybami akwariowymi dość ruchliwymi, natomiast przecież nikt im nie zabroni zejść do dolnych partii zbiornika. Swoją drogą i tak przy tak dużej ilości ryb zdołają one sprawiać dosyć horrendalne zamieszanie w własnym baniaku. Wolno podjąć próbę zamiast danio kupić kardynalki chinskie. Dlatego że są one regularniej w środkowej i powierzchniowej części akwarium. Jeszcze jedno o ile prawidłowo pamiętam odpowiedniej się czują w chłodniejszej wodzie w akwarium ryby akwariowe.

 
Chciał bym zaprojektować zbiornik o wielkości 240 litrów i frapuję się nad obsadą rybek do owego zbiornika, i reflektowałbym pielęgnować akwariowe ryby pielęgnice kakadu i ramireza. 

Rzekomo ogólnie nie ma jakikolwiek trudności trzymać w zbiorniku malutkie akwariowe ryby odmiany pielęgniczek w jednym akwarium, w owym wypadku może być problemem pielęgnowania większej liczby parek ryb akwariowych pielęgnic w za małym zbiorniku. Albowiem pielęgniczki wymagają mieć w posiadaniu swój część terytorium w baniaku i przy nieobszernej ilości miejsca, akwariowe ryby nieniniejszego rodzaju nawet te najniezwyklej spokojne rozpoczynają odbywać walki pomiędzy sobą. Jak mówią jest ewentualność trzymania większej liczby tych ryb w baniaku, natomiast na takie plany, akwarysta potrzebuje nieco więcej doświadczenia i to z zasady w praktyce. Każde pielegniczki zdołają być nieco wredne i bojowe jak potrzeba. W aktualnych czasach trzymanie ryb akwariowych pielęgnic kakadu w naszym kraju doprowadziło, iż jak gdyby łatwiej przezwyczajały się suchego pokarmu. Jednakże można się domyśleć, iż to nie jest zdecydowanie to samo co serwowanie żywego pokarmu. Aczkolwiek w dzisiejszych czasach mamy ogromny komfort, albowiem pokarm jest wszędzie łatwy do zakupienia, mrożony pokarm i o ile pragniemy, żeby rybki akwariowe uzyskały porządne kształty i barwy a nie, jakieś takie cherlawe na suchym, to najpoprawniej żywy i mrożony pokarm rozważać, jako kluczowy pokarm. Fabrykowany pokarm możemy serwować i owszem, lecz poniekąd i dla wzbogacenia od czasu do czasu. Należy pamiętać, iż poniektóre ryby akwariowe jak te właśnie pielęgniczki umieją się przeciwstawić i w żadnym razie nie przyzwyczaić do pokarmu suchego jak inne modnie hodowane rybki w akwarium.

 
Ogromnie istotna rzecz, jaką muszę poruszyć, jest to zakupowanie prezentów z żywych zwierząt, tak nie przystoi sprawiać darów niespodzianek z żywych zwierząt jakimi są np. akwariowe ryby, koty.

Dlatego że potem właśnie z reguły występuje, płacz. Dla czego, albowiem robiącemu prezent nie chciało się pomyśleć nad tym, toż to już nie jego będą akwariowe ryby, co będzie ze zwierzakiem, czy będzie miał odpowiednie warunki do życia. No i co dalej, takie prezenty często są dawane dzieciom, potem możesz jedynie namówić rodziców np. na większe akwarium, bo ktoś ci kupił welonkę w kuli (zakaz kategoryczny trzymania rybek w kuli), jeśli nie będziesz mógł być właścicielem dużego zbiornika, to najodpowiedniej welonkę zwrócić by biedaczka nie trudziła się, jako że rośnie masywna i dużo paskudzi. Wiedz, że dla rybki akwariowej welonki potrzeba przynajmniej 60 litrów wody w akwarium na welonke