Jestem akwarystą hoduje ryby akwariowe, zastanawiałem się jakiś czas temu co do firm produkujących preparaty akwarystyczne, brałem pod uwagę firmy Sera, Tropical i Tetra, która z nich jest najlepsza?

Jest jeszcze wiele innych firm produkujących preparaty akwarystyczne które potrzebują ryby akwariowe, lecz mniejsza z tym. Jeżeli chodzi o preparaty, to takie które są najlepsze nie da się jednoznacznie określić. Dość tanie są preparaty Tropicala, a jakością nie ustępują raczej pozostałym firmom akwarystycznym. Ja zwykle używam tropicala, oraz jeszcze jednej firmy nie wymienionej w artykule. A jeżeli chodzi o testy wszelakiej barwy to tetra ma dość dobre. Jednak ciężko jest określić w pojedynczym zdaniu, która firma jest lepsza. Tetra, Sera jak i Tropical mają w swej dużej ofercie preparaty które potrzebują ryby akwariowe, które są dość dobre i złe, tutaj np. jedni mają lepsze grzałki inni filtry a jeszcze inni dobre i tanie pokarmy, pamiętajmy że ryby akwariowe potrzebują preparatów o odpowiedniej jakości. Wiadomo jest że bardzo trudno jest określić jednym zdaniem która firma ma lepsza całą gamę produktów, lecz tu nasuwa się myśl, że preparatów juz łatwiej określić. Znajoma opowiadała mi że w sklepie akwarystycznym dobrze sprzedają się preparaty Tropicala, następnie na równi były testy tetry, później jeden preparat sery i potem firma sum, a na samym końcu są oferty zoolek. To tyle patrząc okiem mojego doświadczenia. A preparaty dla ryb akwariowych to ludzie kupują przeważnie, to co jest tańsze i nie ustępuje jakością droższemu, w naszym kraju krąży taki mit, że to co Polskie nie jest zbyt dobre, na różnych forach można spotkać się z opiniami ludzi którzy gardzą filtrami do akwarium aquaela czy pokarmami dla ryb akwariowych i preparatami tropicala, a w rzeczywistości nigdy ich nie stosowali.   

Starszy wpis: Na korzeniu meszek a ryby akwariowe

 
W moim jednym z akwariów w którym hoduję ryby akwariowe pojawił się na korzeniu biały nalot, meszek, jeszcze nie wiem co to jest i czy to może być niebezpieczne dla ryb akwariowych, ale zamierzam się dowiedzieć.

Pierwsza myśl która przyszła mi do głowy to to że jest to najprawdopodobniej jakiś rodzaj pleśni musiałem rybki akwariowe chronić przed tym. Może korzeń nie odpowiednio spreparowałem lub popełniłem jakieś błąd coś przeoczyłem przy ostudzaniu owego korzenia. Co teraz dalej mógł bym zrobić, jednym z wyjść jest najlepiej wygotować korzeń jeszcze raz w soli na początku i potem w samej wodzie. Niektórzy akwaryści hodujący rybki akwariowe też mieli taki przypadek, np. po paru tygodniach po wsadzeniu korzenia do akwarium, podobno nawet w tym wypadku nic nie daje gotowanie korzenia nawet przez czas 24 godziny, podobno to może pojawiać się tak długo aż samo nie zniknie. W jednym przypadku meszek przeszedł na korzeń, który już był w akwarium ponad rok czasu i ponoć ustąpiło to po okresie czasu ok. 2 do 4 tygodni. Rybki akwariowe podobno nie odczuwają skutków ubocznych (ale tu nie jestem tego pewny na 100%). Większość grzybów niszczy temperatura powyżej 50 stopni Celsjusza, wiec lepiej mimo wszystko wygotować korzeń ponownie.

Starszy wpis: Jakie akwarium wybrać
 
Zwykłe naczynia szklane, kształtem zbliżone do przedstawionego na daw­nej rycinie, w przekroju okrągłe, pozostaną nadal najprostszymi akwariami, w których wprawdzie nie najlepiej można obserwować podopiecznych (gdyż wypukłe ściany zniekształcają ich kształty), ale które mają tę zaletę, że są względnie tanie, a także stosunkowo łatwo można je uzyskać nawet na wsi.