Chciał bym zakupić zbiornika o wymiarach, w zasadzie głównym wymiarem jaki dyktuje mi rozmiar baniaka to długość 80 cm. Myślałem nad zakupem baniaka kątowego albo baniaka prostego. Puste akwarium profilowane ciekawie wygląda czy także tak będzie wyglądać gdy wpuszczę do niego akwariowe ryby. Zastanawiam się czy baniaki kątowe mają pewne negatywy np. są trudniejsze w zachowaniu porządku, jest mniej powierzchni do pływania dla rybek akwariowych, jakie jest wypaczenie obrazu przez profilowaną szybę.
Akwarystyka i kompletny świat tego hobby ma dużo rozmaitych rozwiązań na dany problem. Akwarium modelowane niby tworzy niejaki tam wynik wizualny, takie akwarium jest o wiele droższe od typowego zbiornika. Być może lepiej akwarium nabyć proste za porównywalną zapłatę o większej objętości. Paradoksem przy akwarium profilowanym jest sprzątanie jego szyb czyścikiem magnetycznym.
Nie raz starsze wynalazki są lepsze od nowych i tu być może tak być. Ja wolę akwaria zwykłe bo z owego co mi wiadomo jest nieco ambarasów z nimi, są drogie, jest przypuszczalnie i większa możliwość pęknięcia zbiornika i do wyrzucenia, jeśli pęknie standardowe akwarium mamy mniejszy pasztet, kontaktujemy się ze szklarzem i za niekolosalną kase akwarium będzie znowu szczelne.
Kupno filtra i grzałki będzie tu zależał od własnych kapitałów określonych na kupno baniaka i rynsztunku akwarystycznego. Jeśli mamy potężniejszy fundusz to filtr kubełkowy, a jeżeli mniej okazały to filtr kaskadowy. Pod filtr kaskadowy będę musiał wyciąć wąski otwór w klapie baniaka.
Akwarystyka i kompletny świat tego hobby ma dużo rozmaitych rozwiązań na dany problem. Akwarium modelowane niby tworzy niejaki tam wynik wizualny, takie akwarium jest o wiele droższe od typowego zbiornika. Być może lepiej akwarium nabyć proste za porównywalną zapłatę o większej objętości. Paradoksem przy akwarium profilowanym jest sprzątanie jego szyb czyścikiem magnetycznym.
Nie raz starsze wynalazki są lepsze od nowych i tu być może tak być. Ja wolę akwaria zwykłe bo z owego co mi wiadomo jest nieco ambarasów z nimi, są drogie, jest przypuszczalnie i większa możliwość pęknięcia zbiornika i do wyrzucenia, jeśli pęknie standardowe akwarium mamy mniejszy pasztet, kontaktujemy się ze szklarzem i za niekolosalną kase akwarium będzie znowu szczelne.
Kupno filtra i grzałki będzie tu zależał od własnych kapitałów określonych na kupno baniaka i rynsztunku akwarystycznego. Jeśli mamy potężniejszy fundusz to filtr kubełkowy, a jeżeli mniej okazały to filtr kaskadowy. Pod filtr kaskadowy będę musiał wyciąć wąski otwór w klapie baniaka.
RSS Feed